Kilka słów tytułem wstępu. Blog time4bouldering będzie traktował głównie o boulderingu na ziemi Guinnessa. Choć w miarę możliwości postaram się wrzucać relacje zarówno z przejść problemów boulderowych jak i wspinania z liną. Choć nie ukrywam, że bardziej mnie ciągnie w stronę baldów, bynajmniej tutaj. Geologia wschodniego wybrzeża Irlandii jest taka a nie inna i nie obdarzyła tego miejsca w mnogość skał do prowadzeń z liną. Oczywiście kto szuka ten znajdzie, a i wiele linii z dołem jest warta grzechu. Za to jeśli chodzi o bouldery to tutaj potencjał jest ogromny i zapewne jeszcze nie do końca odkryty. No i nigdy nie zastanę takiej tabliczki wbitej obok skały do boulderingu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz